Obserwacja rozwoju dziecka to dla każdego rodzica źródło ogromnej radości, ale i nieustającej czujności. Zastanawiamy się, czy maluch rozwija się prawidłowo, czy osiąga kolejne etapy w odpowiednim czasie. Wczesne wykrycie ewentualnych nieprawidłowości jest kluczowe dla skutecznej interwencji i zapewnienia dziecku optymalnych warunków rozwoju. Właśnie dlatego warto wiedzieć, jakie sygnały mogą wskazywać na potrzebę konsultacji z fizjoterapeutą dziecięcym i ewentualną rehabilitację. W pierwszych miesiącach życia niemowlęcia kluczowe znaczenie ma obserwacja – to właśnie wtedy rodzice mogą dostrzec sygnały świadczące o tym, że rozwój dziecka nie przebiega harmonijnie.
Już od pierwszych dni życia warto zwrócić uwagę na sposób, w jaki niemowlę porusza się i reaguje na bodźce. Jeśli dziecko stale preferuje jedną stronę ciała, np. układa głowę tylko w jednym kierunku, może to być oznaka asymetrii ułożeniowej. Taka sytuacja, choć początkowo wydaje się nieistotna, z czasem może prowadzić do problemów z napięciem mięśniowym lub nawet deformacji czaszki. Również brak zainteresowania otoczeniem, np. niewielka reakcja na dźwięki lub przedmioty w polu widzenia, może sugerować, że warto przyjrzeć się bliżej rozwojowi malucha.
Niepokój rodziców powinno wzbudzić również zbyt duże napięcie mięśniowe. Niemowlęta, które wydają się wyjątkowo sztywne, mają trudności z rozluźnieniem ciała lub często prostują nóżki i rączki w sposób przypominający odruch obronny, mogą wymagać wsparcia rehabilitacyjnego. Z drugiej strony, hipotonia, czyli obniżone napięcie mięśniowe, również jest powodem do konsultacji. Dzieci z tym problemem mogą sprawiać wrażenie „wiotkich”, mają trudności z podnoszeniem główki, a ich ruchy są wolniejsze i mniej skoordynowane.
Warto zwrócić uwagę na reakcje niemowlęcia na kontakt fizyczny. Maluch, który unika dotyku, napina ciało przy próbie przytulenia lub jest nadmiernie drażliwy, może mieć trudności sensoryczne, które wymagają odpowiedniego podejścia terapeutycznego. Podobnie, jeśli dziecko nie próbuje eksplorować swojego ciała, np. nie sięga rączkami do stóp czy nie wkłada palców do buzi, może to świadczyć o opóźnieniach w rozwoju motorycznym. Znaczenie ma również sposób, w jaki niemowlę osiąga kolejne kamienie milowe w rozwoju. Jeśli maluch nie podnosi główki w leżeniu na brzuszku, nie obraca się z pleców na brzuch lub z brzucha na plecy w oczekiwanym czasie, warto skonsultować się ze specjalistą. Brak tych umiejętności może wskazywać na problemy z koordynacją ruchową lub siłą mięśni, które mogą wymagać rehabilitacji.
Niepokojące mogą być również trudności z utrzymaniem główki w osi ciała, nadmierne odginanie głowy do tyłu (tzw. odruch Landaua) utrzymujące się powyżej 6 miesiąca życia, czy też brak zainteresowania otoczeniem i zabawkami. Pamiętajmy, że wczesna interwencja jest kluczowa dla skuteczności terapii. Im wcześniej zostaną wykryte ewentualne nieprawidłowości, tym większe szanse na ich skorygowanie i zapewnienie dziecku prawidłowego rozwoju.

